Zakręcony to był tydzień. Kamera Telewizji Zabrze towarzyszyła nam przez ostatnie dni. Reporterzy byli u nas w mieszkaniu, towarzyszyli nam na placu zabaw, 2 razy poszli wraz z Madzią do przedszkola, by pokazać funkcjonowanie naszej córeczki w domu, podczas zabaw, podczas zajęć. By pokazać jakie postępy czyni Madzia, i jak wygląda nasze życie poukładane przez niepełnosprawność dziecka. W perspektywie czeka nas jeszcze filmowanie na zajęciach terapii behawioralnej w Gliwicach, co miało mieć miejsce również w zeszłym tygodniu, lecz Pani terapeutka uległa wypadkowi samochodowemu i wszystko się posypało... Szczęściem ucierpiał tylko samochód...
Generalnie operator kamery powiedział, że Madzia kocha obiektyw a obiektyw kocha ją. Nasza córeczka jak tylko oswoiła się z obecnością Reporterów, to rozsyłała usmiechy na prawo i lewo... Efekty będzie można zobaczyć już po długim majowym weekendzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz