poniedziałek, 22 lipca 2013

Testy psychologiczne

We wrześniu Madzia kończy 6 lat... Nie, nie - trudna decyzja o obowiązku szkolnym 6-latków nas nie dotyczy i nie zaprzątamy sobie tym głowy. Madzia zostaje w grupie przedszkolnej. Jednakże w poradni pedagogiczno-psychologicznej zrobiliśmy jej testy trochę z przypadku. Z przypadku bo jak pisałem w jednym z ostatnich postów staramy się o dowóz dla Madzi do przedszkola. I oświata zapytala nas czy mamy aktualne orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego. Niby takie przedszkolne mamy, ale sprzed kilku lat. Więc pewnie aktualnie nie jest... Panika. Odnawiamy!

Nie, nie. Niepotrzebnie panikowaliśmy. Orzeczenie jest ważne bo obowiązuje przez cały okres kształcenia przedszkolnego (dowozy załatwione!!!), ale skoro trafiliśmy już do Poradni no to testy robimy. I co? I psychologicznie jest bardzo dobrze. Madzi rozwój psychiczny mieści się w normie.

W sierpniu mamy jeszcze testy pedagogiczne z uwzględnieniem mowy. Tam wiemy, że mimo oooogromnego postępu w mowie będzie deficyt w stosunku do rówieśników. Ale - podkreślę jeszcze raz - psychologicznie, percepcyjnie, osobowościowo rozwój Madzi jest w granicach normy. 

No a skoro o tych dowozach mowa - może skończą się Madzi problemy  ze zdrowiem. Już nie będzie trudnych (szczególnie w okresie jesieno-zimowo-wczesnowiosennym) przepraw autobusem i tramwajem podczas deszczu, śniegu, wichury do przedszkola. Po Madzię przyjedzie busik, zabierze do przedszkola i przywiezie do domu... Super!

piątek, 19 lipca 2013

Reportaż - część 2

M-a-m-a

Y-a-y-a

Wypowiadane z trudem i nic więcej...

Jak ci na imię?

Cisza...

wszechogarniająca cisza...

Ani słowa...

Gesty mimika i odwracanie wzroku...

***

Nie! Nie poddawaliśmy się. Jak pisałem tu na tym blogu. Madzia ma nas - walczących rodziców. I fantastycznych terapeutów. Wszystko oprócz wydatków na terapię. Gdy te pojawiły się m.in z 1% podatku Madzia miala już wszystko...

Mama nie m-a-m-a

Tata - nie y-a-y-a (po drodze jeszcze niania)

I nie cisza.

Pipo Madzi chomik. Daj mi. Chleb, dżem, jajo jeść i pić. Myje się i śpi. I każdego niemal dnia coraz coraz więcej...

Ten początek to wypisz-wymaluj Madzia z pierwszej części reportażu jaka ukazała się w Telewizji Zabrze w kwietniu/maju ubiegłego roku (i w ramówce przewijała się baaaardzo często). To o czym pisałem później ukaże się na wizji już wkrótce. Gdyż właśnie rozpoczęły się zdjęcia do drugiej części reportażu o Madzi. O jej postępach i naszej, wspólnej z Wami walce z autyzmem.

Co Madzia by zrobiła bez nas? Ale i co my (z Madzią) zrobilibyśmy bez Was? Którzy wspieracie nas zarówno i dobrym słowem i obecnością ale i finansowo, poprzez m.in. 1% podatku w walce z autyzmem naszej córeczki.

Zatem czekajcie na drugą część reportażu. To nie tylko walka o Madzię. Ale i hołd oddany Wam, że dzięki Państwu zaszliśmy tak daleko.

O szczegółach z planu filmowego - niebawem na blogu.


środa, 17 lipca 2013

Akumulatory naładowane!

Tata morze!!! Mama morze!!!

Zawołała beztrosko Madzia wesoło podskakując na rozgrzanym piasku plaży. Po czym z uśmiechem wbiegła w spienioną wodę. Zimno? Skądże znowu! Ponownie rozległ się pełen radości okrzyk HEJ MORZE!

Pięknie się nam Madzia rozgaduje. To były pełne słońca, uśmiechu i lenistwa wakacje. Akumulatory naładowane, możemy pracować z Madzią dalej :-)