niedziela, 3 marca 2013

Madzia liczy po angielsku :-)

Hurra języki obce!!! ...
Może się mylę ale większość rodziców by się zachwyciła...

A my mamy mieszane uczucia...

Jakiś czas temu gdy Madzia cokolwiek zaczynala mówić dzięki wsparciu logopedycznemu i graliśmy w planszówki Madzia turlała kostką i za nami starała się powtarzać licząc pod nosem: raz dwa trzy...

Niedawno usłyszeliśmy raz: a (rAz)
trzy: i (znaczy trzI)
Zaczęliśmy grać w chowanego po mieszkaniu. (Madzi obecnie ulubiona zabawa dodam naprędce). Raz: a
Trzy : i

A gdzie tam :(

a: łan czyli one
i to nie trzi tylko three czyli końcówka: i

A najbardziej nas rozwaliło:
Madzia policz do dziesięciu jak liczysz w chowanego:
- a
- tu
- i
-fo
-aj
- i
-ee
-ej
-naj
-te

Poraziło nas.. to nie są głoski raz dwa trzy tylko one two three...

ABC literkowe chochliki plus inne bajki puszczane na kanałach dziecięcych gdzie bohaterowie nie mówią ABC tylko ej bi si, a także nie raz dwa trzy tylko łan tu fri no i brawo...

Nie wiem jak to oceniać: czy jako porażkę systemu bajek, czy naszemu systemu edukacji rodzicielskiej, czy jako sukces dźwiękonaśladowczej potęgi anglojęzycznego systemu.

Masakra: Madzia nie mówi, ale liczy po swojemu - czyli po angielsku. Nie mam pomysłu jak to ogarnąć

a tu i fo... (liczone owce) pora spać :P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz