wtorek, 6 grudnia 2011

Mikołajki

- Madziu zobacz to jest Św. Mikołaj, ma czerwoną czapkę, czerwony strój i długą białą brodę - tłumaczyła Madzi Ania pokazując zdjęcia znalezione w sieci. Madzia ze spokojem patrzyła w ekran monitora. Pomyśleliśmy, że poogląda zdjęcia Św. Mikołaja to nie będzie się bała, gdy ten przyjdzie i przyniesie jej prezenty. 
- A Św. Mikołaj przynosi prezenty dzieciom, które były grzeczne kontynuowała Ania zerkając na zegarek, bo chodziły słuchy, że u Madzi Mikołaj ma być o 17:00. 
- Czy Madzia była grzeczna w tym roku i dostanie prezent? - zapytałem. Madzia wyraźnie się ożywiła i zaczęła potakiwać głową. 
- No to chodź Madziu poszukamy Mikołaja, może jest w kuchni albo w łazience -zaproponowała Ania i obie poszły szukać Mikołaja w mieszkaniu. Nagle ktoś zastukal do drzwi...
Madzia podbiegła podekscytowana. Ania otworzyła drzwi - za progiem stał stary, brodaty jegomość odziany na czerwono.
- Zobacz Madziu - to Św. Mikołaj - Powiedziała Ania, a Madzia hop jak kangur i wskoczyła mi na ręce mocno się przytulając...
- Czy mieszka tu Madzia? - zapytał Mikołaj. Madzia wtuliła się mocniej we mnie. 

Chwila tłumaczeń, że to przecież taki sam Mikołaj, jak na zdjęciach, że on przyniósł Madzi prezenty. I to było magiczne słowo - prezenty. Madzia nieśmiało zeskoczyła z moich kolan i podeszła niepewnie do wielkiej czerwonej torby, którą Mikołaj trzymał w rękach. A po chwili Madzia podekscytowana tarmosiła już wiadro klocków i zestaw nowych kredek. Mikołaj już nie był groźny - pewnie pomyślała. Teraz rozdawał coś rodzicom, a ja mam nowe wymarzone drewniane klocki i super kredki. Pa! Pa! Mikołaju zrobiła Madzia. Zaczęliśmy się śmiać oboje wraz z Mikołajem. Przyniosłeś klocki to już idź. 
Teraz piszę a zabawa klockami na dywanie pochłania Madzię całkowicie. 

Szkoda, że przeziębienie pokrzyżowało Madzi Mikołajki przedszkolne. Ale w domu też było fajnie. I dziękujemy Mikołajowi, który znalazł czas na to, by odwiedzić Madzię w domu. 
Ho! Ho! Ho!








2 komentarze:

  1. Pięknie rośnie ta Wasza Madzia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wzwyż pięknie - wszerz po mamusi. Ale może to i lepiej :D

    OdpowiedzUsuń