środa, 23 października 2013

Gastrolog

Byliśmy z Madzią u gastrologa. Raz, że po ostatniej wizycie u neurochirurga dostaliśmy polecenie wykonania badań okulistycznych i właśnie gastrologicznych pod kątem częstych Madzi wymiotów, aby wykluczyć ich inną etiologię... A dwa, że Madzia jest drobną dziewczynką. Dziewczynką, która nie je wszystkiego (bo np nie jada surowych warzyw - pomidorów, ogórków, tylko te ugotowane - kapustę, kalafior, pomidory rozgotowane w leczo z papryką). Nie jada sałatek z majonezem, ani sałatek rybnych. Ale jada kanapki z wędliną, serem, jajka na miękko, parówki, dżem, nutellę, ziemniaki, makaron, mięsa z sosami, pulpety i naleśniki, słodycze i ciasta. To wymieniłem jednym tchem bo to jada najczęściej i najchętniej... Je, a jest drobnym kurczaczkiem... 

No ale jak to podczas pierwszych wizyt. Suplement diety zwiększający apetyt, leki przeciw wymiotne (obniżające ewentualność wystąpienia refluksu czy zgagi), no i skierowanie na dalsze badania... 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz