środa, 18 grudnia 2013

Uff...

Madzia tego nie rozumie, ale myślę, że byłaby z taty dumna... Skończyłem właśnie zajęcia na Wyższej Szkole Pedagogicznej w Katowicach w ramach specjalizacji II stopnia w zawodzie pracownika socjalnego, czyli w zawodzie, który od 10 lat wykonuję...

Niestety, co widać po zastoju na blogu - studiowanie, pisanie pracy (130 stron o przemocy wobec osób starszych) odbiło się na mojej aktywności tutaj. Na szczęście chwilowe zaniedbanie bloga nie oznacza tego, że u Madzi nic nowego się nie dzieje. U Madzi dzieje się sporo, ale uwierzcie mi - praca zawodowa, nauka, czytanie książek, pisanie pracy - przez kilka ostatnich tygodni kładłem się o 1 aby wstać o 6... Masakra.

Ale teraz korzystając z okresu okołoświątecznego, w którym trwa przerwa od przedszkola i terapii będę mógł popisać trochę o tym co u nas ostatnio się wydarzyło. Takie trochę nadrabianie zaległości i powrót do moich jakby nie było obowiązków literackich względem Madzi. 

Zatem zapraszam do odwiedzania Madziowego bloga, jeszcze raz dzielę się z wami swoim sukcesem zawodowym i do zobaczenia tutaj!

2 komentarze:

  1. Gratulacje! :-)
    Życzę radosnych, rodzinnych i odpoczynkowych Świąt Bożego Narodzenia

    OdpowiedzUsuń
  2. „Jeśli choć jedną jasną i dobrą myśl wniosłeś do czyjegoś umysłu, jedno dobre uczucie zaszczepiłeś w czyjeś serce, jedną godziną szczęścia rozpromieniłeś jakieś smutne, szare życie, spełniłeś swoje zadanie Anioła na ziemi”…
    Łamiąc się Opłatkiem, Chlebem Miłości wspomnę każdego z Was, którego noszę w swoim sercu.

    Zdrowych, Pogodnych , Rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia
    Życzy Babcia Gosia z Rodziną.

    OdpowiedzUsuń