Tata morze!!! Mama morze!!!
Zawołała beztrosko Madzia wesoło podskakując na rozgrzanym piasku plaży. Po czym z uśmiechem wbiegła w spienioną wodę. Zimno? Skądże znowu! Ponownie rozległ się pełen radości okrzyk HEJ MORZE!
Pięknie się nam Madzia rozgaduje. To były pełne słońca, uśmiechu i lenistwa wakacje. Akumulatory naładowane, możemy pracować z Madzią dalej :-)
Bo nad morzem przecież fajnie jest :)
OdpowiedzUsuńwww.likwidacja-barier.pl